O znaczeniu mowy ciała wiedzą wszyscy, ale wiedza o tym, że jest ważna, to jeszcze nie umiejętność jej realnego wykorzystywania w praktycznych sytuacjach. Przed spotkaniem dochodzą do tego jeszcze nerwy i naprawdę zaczynamy tracić język w ustach. Jeśli jednak uwierzymy naukowcom, którzy mówią, że przekaz werbalny w czasie randki odpowiada tylko za jakieś 7% wszystkich przekazywanych informacji, więc nie jest to aż takie ważne. Już nawet sposób mówienia jest ważniejszy, ponieważ to odpowiada za jakieś 35% wszystkich wiadomości. Trochę ponad połowa to właśnie mowa ciała i to na niej warto jest się skupiać tak samemu, by wysyłać przemyślane sygnały, jak i po to, by odpowiednio odczytywać sygnały wysyłane do nas.
Ciało krzyczy nieustannie
Usta odpowiadają za mówienie, ale są elementem najlepiej umięśnionej części ludzkiego ciała. Mięśnie nimi zarządzające to mięśnie mimiczne, a mimika to szalenie ważna forma przekazu. Niektóre z sygnałów wysyłanych przez usta są praktycznie oczywiste. Przygryzanie wargi to międzynarodowy sygnał pożądania. Sęk w tym, że bywa to czasami także sygnał nieśmiałości. Dlatego trzeba patrzeć na cały obraz i nie wyciągać zbyt pochopnych wniosków.
A co, jeśli to ona wpatruje się w jego usta? Zakładając, że nie ma na nich resztek kolacji, najpewniej myśli o pocałunku. Jest to dobry sygnał zachęcający do działania.
Jej włosy też mówią
Zawsze warto jest obserwować włosy partnerki w czasie randki, a właściwie to, co ona z tymi włosami robi. Zabawa włosami to tik nerwowy wielu kobiet, który nie świadczy o nerwach jako o stresie, ale o nerwach jako o zainteresowaniu drugą osobą. Jeśli jednak są to ruchy niezgrabne i wyraźnie krępujące, kiedy świadomie nie wie, co z rękami zrobić, mamy jakiś problem.
Ruch rąk
Przede wszystkim, nie należy się gapić na ręce. Jest to zachowanie dziwne. Należy jednak zwracać uwagę na gestykulację. Najważniejsza jest umiejętność odróżnienia postawy otwartej od zamkniętej. Postawa otwarta jest pozytywna. Oznacza ona otwartość i cechuje się rękami na różny sposób rozłożonymi. Jeśli ręce są skrzyżowane, mocno ściśnięte lub oplatają ciało, na przykład są schowane pod pachami, mówimy o postawie defensywnej, zamkniętej, negatywnej.
Wiele na tym polu zależy od temperamentu, bo niektóre osoby non stop gestykulują, a inne tego nie robią, ale jeśli ktoś ciągle stuka palcami o stół, możemy mieć pewność, że jest kompletnie znudzony i chce uciekać.
Fajny tekst, super się czyta 🙂
ja na przykład zawsze zagryzam wargi, taki tik nerwowy, także niezbyt dobry sygnał na pierwszej randce 😉
często mam zamkniętą postawę, najczęściej nieświadomie 🙂